Dzisiaj poruszymy temat, który jest bardzo ważny w naszej pracy, czyli psychologię testowania. Pomyślcie nad tym, jak układa się wasza współpraca z programistami? Będąc na projekcie pełnicie konkretną funkcję, jesteście odpowiedzialni za przydzielone wam zadania i większość czasu współpracujecie z programistami oraz analitykami. Praca testera bywa trudna, bo najczęściej na nim ciąży miano tego „złego”, programista złości się, bo tester zgłasza błędy, klient jest niezadowolony, ponieważ tester nie znalazł wszystkich błędów. Czasem masz poczucie tego, że znajdujesz się między młotem a kowadłem. Jak naprawdę wygląda praca testera? Jakie są jej plusy i minusy? Jak porozumiewać się z innymi osobami w projekcie? Czym jest poziom niezależności  testów? Na te pytania dzisiaj postaram się wam odpowiedzieć i pokazać jak wygląda praca testera od środka, z mojej kobiecej perspektywy : ).


Pamiętam dokładnie początki mojej pracy, kiedy jeszcze zupełnie nie wiedziałam, jak to wszystko działa. Po znalezieniu pierwszych błędów bałam się informować jakiegokolwiek programistę o nich. Bałam się pretensji, krytyki, złości z jego strony. Nie był to wcale bezpodstawny strach : ) Jak się szybko okazało, przy zgłaszaniu błędu musisz często udowodnić nie tylko, że występuję, ale również, wskazać gdzie i jak go odtworzyć. Niezbędne i bardzo przydatne jest też wskazanie w dokumentacji, jak dana funkcjonalność powinna działać, aby przy ewentualnej eskalacji mieć twarde argumenty : ) Tak naprawdę można spotkać na swojej drodze różnych programistów, ale tak samo jest w życiu, nie z wszystkimi ludźmi, których poznajemy się przyjaźnimy. Nie staraj się walczyć z programistą, nie krytykuj jego pracy, to nic Ci nie pomoże, a co więcej może tylko zaszkodzić. Niektórzy programiści wyrażają wprost niezadowolenie z tego, że znaleźliśmy błąd. W takiej sytuacji warto przypomnieć, że naszym celem jest oddanie klientowi aplikacji o jak najwyższej jakości. Mamy wspólny cel, jednak w inny sposób go osiągamy. Osiągnięcie sukcesu to wynik pracy wszystkich.

Oto kilka kroków, którymi kieruje się w mojej pracy po trafieniu na błąd:

Zgłaszanie błędów czy usterek to wasza praca i chcecie robić to jak najlepiej, to zrozumiałe. Programista nie zawsze ma rację, nie musicie zawsze się z nim zgadzać. Aplikacja ma działać tak jak chcę tego klient i to, co jest wprowadzone w dokumentacji. Programista jako twórca czasami robi to, co dla niego jest wygodniejsze, dopóki nie wpływa to na nie poprawne działanie aplikacji nie musisz w to wnikać. Wkraczasz wtedy, kiedy pojawiają się błędy, przedstawiasz, w jakim przypadku i wskazujesz jak powinno działać. W trakcie zgłaszania błędu nie wyładowuj swojej frustracji na programiście, który był dla Ciebie niemiły. Zaognianie konfliktu nie zlikwiduje go. Warto być obiektywnym i skupić się na jakości swojej pracy.

Istnieje kilka poziomów niezależności prowadzenia testów wg sylabusa ISTQB:

-> niski poziom niezależności występuję w przypadku, kiedy testy opracowywane są przez osobę, która stworzyła oprogramowanie.

-> testy zaprojektowane przez osobę, która pracuje w tym samym zespole np. programistów

-> testy stworzone przez osobę pracujące w innym zespole w organizacji

-> wysoki poziom niezależności, gdy testy projektuje osoba z innej organizacji lub firmy.

Każda praca ma swoje plusy i minusy. Nie jest łatwo przyjąć to, że popełniło się błąd, to co nam wynagradza wszystkie trudny to udane zakończenie projektu. Komunikacja to słowo klucz, warto obrócić niekiedy coś w żart niż niepotrzebnie się kłócić! A wy jak radzicie sobie z komunikacją w zespole, w firmie? Posiadacie złoty środek na udaną i owocną współpracę?

 

Zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

  • Justyna
    18 stycznia, 2017 o 2:35 pm

    Podziwiam, jak dużo wiesz o tematach związanych z programowanie i w ogóle z komputerami. Pozdrawiam

  • Kinga
    18 stycznia, 2017 o 9:40 pm

    Wow, jak dużo informacji i to przydatnych. Świetny wpis! Oby tak dalej 🙂

  • 18 stycznia, 2017 o 9:43 pm

    Blog inny, niż wszystkie. 🙂

  • 19 stycznia, 2017 o 9:52 am

    Myślę, że za wynajdywanie nieprawidłowości programista nie powinien być zły, w końcu zadaniem testera jest szukanie błędów – tak, by program sprawował się użytkownikom jak najlepiej.
    Świetnie piszesz o swojej pracy, chociaż i tak wielu rzeczy nie pojmuję, zaglądnę tu na nowsze posty 🙂

  • Grześ
    19 stycznia, 2017 o 1:28 pm

    Wzruszyłem się, moje koleżanka z naprzeciwka też

  • 19 stycznia, 2017 o 2:02 pm

    Masz ogromną wiedzę!

  • 19 stycznia, 2017 o 2:23 pm

    Świetne wpisy, ciężko do tego usiąść na początku ale jak już człowiek zacznie to bardzo angażuje się w czytanie 🙂

  • Agssymi
    19 stycznia, 2017 o 3:11 pm

    Za każdym razem gdy wchodzimy na twojego bloga się czegoś fajnego dowiadujemy 😀 Ciekawy wpis, jak zawsze. Czekamy na kolejne. Buziaki ;*

  • 19 stycznia, 2017 o 3:25 pm

    Bardzo podoba mi się Twój blog i styl pisania oraz pomysły na wpisy. 🙂

  • 19 stycznia, 2017 o 6:43 pm

    A masz jakieś rady dla programistów odnośnie rozmowy i „budowania relacji” z testerami? W pracy piszę makra i aplikacje przyspieszające pracę zespołu. Ich testerom w wielu przypadkach zależy jednak tylko i wyłącznie na udowodnieniu że coś nie gra… 😉

    • Testerka
      20 stycznia, 2017 o 7:19 am

      Czy pracujesz jako programista, czy jako tester musisz zawsze mieć szacunek do pracy drugiej osoby. Ja w swojej pracy skupiam się nad tym, żeby wykonywać ją jak najlepiej. Dzięki współpracy z programistami mogę być najlepsza w tym, co robię, gdy mam pytania, czy wątpliwości proszę ich o pomoc. Bazując na własnym doświadczeniu, dostrzegłam, że warto docenić pracę drugiej osoby. Ja w swojej pracy często mowie programistą, że cieszę sie, że tak szybko udało im się coś naprawić. Czasami też mówię „cały dzień musiałam poświęcić, aby znaleźć jakikolwiek błąd, dobra robota !”. To naprawdę daje rezultaty. Ja doceniam pracę programistów a oni moją Sama chce programować, a dzięki ich wiedzy wiem, że mi się to uda. Tester, któremu zależy tylko na tym, żeby udowadniać, że programista popełnia błędy nie powinien nim być.

      • 20 stycznia, 2017 o 6:24 pm

        Masz fantastyczne nastawienie! 🙂 Docenienie czyjejś pracy to coś o czym zbyt często zapominamy. Przynajmniej ja… Jako osobie piszącej kod zdarza mi się czuć niedocenionym lub odczuwać irytację słysząc uwagi testera. Ale czy ja doceniam ich pracę? Czy doceniam to, że poświęcili mojemu programowi czas i rzetelnie podeszli do swojej pracy?
        Dzięki za super odpowiedz! Dała mi do myślenia…

  • 19 stycznia, 2017 o 10:24 pm

    Interesujący blog, nie wyobrażam sobie siebie w takiej pracy, bo zbyt wszystkim się przejmuję, zwłaszcza tym, co ktoś sądzi o tym, co napisałam na blogu, jakie mam poglądy :/
    Ale przyjemnie się czyta, naprawdę 🙂

  • 14 grudnia, 2018 o 8:45 am

    Dobry programista będzie potrafił zrozumieć co tester ma na myśli. Aplikacje internetowe wymagają wiele pracy, dlatego niezbędne jest, aby tester wraz z programistą umieli się porozumieć. Tylko w ten sposób można otrzymać aplikację bez błędów, która zadowoli każdego użytkownika.

Ten serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis lub odczyt wg ustawień przeglądarki. Więcej
Zgoda