Kształcenie. Rozwój. Wiedza. Zaczynasz pracę, jako tester oprogramowania. Czytasz mnóstwo poradników typu „Jak zostać dobrym testerem”. Po kilku miesiącach nauki, tworzenia przypadków testowych, klikania po aplikacji czujesz niedosyt. Monotonia wkrada się do codziennych obowiązków, praca nie sprawia tyle satysfakcji co na początku. Brniesz w to, bo jest Ci wygodnie. Stabilna praca, te same obowiązki -> lubisz swoją strefę komfortu. Nie zmieniasz pracy, dopóki nie zapragniesz większych pieniędzy. Zaczynasz chodzić na rozmowy i okazuje się, że rynek się zmienia, nie jest już tak łatwo, jak na początku. Chcesz więcej zarabiać? Niech nie dziwi Cię to, że będą wymagać od Ciebie więcej 🙂

Na rynku pojawia się coraz więcej specjalistów, którzy myślą, że kilka lat doświadczenia w branży pozwoli im prowadzić spokojne i stabilne życie w roli QA. Chodzą na rozmowy, opowiadają o swoim wieloletnim stażu, jednak bardzo często te barwne historie szybko szarzeją przy pierwszym praktycznym zadaniu, które przyjdzie im wykonać. Warto więc postawić sobie pytanie: „Po co właściwie pracuje, jako QA?” Wątek wcale nie taki banalny, jakby się to mogło wydawać :), Jeśli Twoja odpowiedź brzmi podobnie do tej:

„Pracuje, jako QA, ponieważ jest to łatwa droga do dostania się na rynek IT, zarabiania lepszych pieniędzy i niewymagająca zbyt wielu technicznych umiejętności.”

Nie musisz się więcej trudzić i zakończ czytać w tym momencie. Ten wpis kieruje do osób, których rozwój, poszerzanie wiedzy i chęć bycia dobrym w tym, co się robi, jest dużo ważniejsza od codziennej, wygodnej egzystencji w korporacyjnym świecie, jako jeden z trybików, który lubi odklepywanie znanych dla siebie zadań.

Najczęstszą drogą testera manualnego, który chce poszerzyć swoje umiejętności, jest ścieżka testów automatycznych, przekwalifikowanie się na developera bądź kierunek -> menadżera testów. Dzisiaj skupię się na tym, jak za pomocą pomysłu Warsztatów można poszerzyć swoją wiedzę i umiejętności, czerpiąc z doświadczenia swoich kolegów z zespołu.

Czym jest pomysł Warsztatów QA – Developer?

Wyobraź sobie, że pewnego dnia stwierdzasz, że chcesz iść w stronę automatyzacji. Widzisz, że developerzy i Twoi koledzy QA tworzą testy automatyczne. Chcesz, jakoś zacząć kształcić się w tym kierunku. Warsztaty QA – Developer to nic innego jak wspólne pisanie testów automatycznych.

Jak mogą wyglądać Warsztaty? Propozycja przeprowadzenia warsztatów.

Najważniejsze na samym początku to przygotowanie listy przypadków testowych, które chcemy, aby zostały zautomatyzowane. Posiadając, konkretne przypadki testowe, łatwo będzie nam zacząć pracę. Zarówno Ty, jak i Developerzy, będą znali zakres pracy do zrobienia.

Kolejna rzecz to znalezienie odpowiedniego terminu, który będzie odpowiadał wszystkim i nie burzył nikomu pracy. Z upływem czasu spotkania mogą być organizowane ad-hock, kiedy pojawią się jakieś problemy.

Po zidentyfikowaniu TCs i dogodnego dla wszystkich terminu, następuje najważniejsze -> Czas Warsztatów. Od Was zależeć będzie jego forma. Możecie przypisać każdej osobie biorącej udział w spotkaniu, konkretny przypadek testowany do zautomatyzowania. Najpierw staracie się zrobić, jak najwięcej sami, jeśli się zablokujecie, od razu pytacie o pomoc i wspólnie rozwiązujecie problemy. Czy to nie brzmi sensownie?

Dla osób, które dopiero zaczynają automatyzować, trudne może być samodzielne podejście do pisania testu. Dlatego też forma warsztatów może polegać na wspólnym pisaniu danego TC. Oczywiście możesz powiedzieć, że to zabierze więcej czasu i w efekcie będzie mniej zautomatyzowanych TCs. Jednak musisz spojrzeć na to bardziej długofalowo. Po pierwsze osoba, która się uczy, z czasem dzięki fachowej pomocy dużo szybciej zrozumie pisany kod i nabędzie wartościowych umiejętności, pozwalających jej, za kilka tygodni pisać go samodzielnie. Po drugie, jakość pisanego kodu, nawyków, jakie ona przyswoi, będzie na dużo wyższym poziomie niż w przypadku, gdyby uczyła się tylko i wyłącznie na własną rękę. Po trzecie, developerzy, również czerpią korzyść z tych spotkań. Napisane przez nich testy dzięki wiedzy QA, są dużo precyzyjniej napisane, biorąc pod uwagę nacisk na sprawdzenie, jak największej ilości asercji i różnych edge-casów, które wskaże im właśnie QA a na które oni mogliby nie wpaść.

Wyobraź sobie sytuacje, kiedy Twój team, jest na etapie kończenia pracy nad nową funkcjonalnością. Zamiast spędzić wiele godzin na testowaniu tego manualnie, możesz pomyśleć o zorganizowaniu spotkania dotyczącego pisania testów automatycznych przez większą ilość osób Twojego zespołu. Pozwoli to w krótkim czasie zautomatyzować maksymalną liczbę TCs i wyraźnie skrócić czas nie tylko Twojego klikania podczas podstawowych testów, ale również testów regresji, które sprawdzają czy dana funkcjonalność nie wpłynęła negatywnie na resztę aplikacji.

Jakie korzyści przynosi prowadzenie Warsztatów w Twoim zespole?

  1. Dzielenie się wiedzą
  2. Wzrost zautomatyzowanych testów
  3. Współpraca
  4. Zwiększanie wiedzy i doświadczenia. Rozwój w zakresie automatyzacji
  5. Szerzenie kultury wspólnej pracy nad automatyzacją w firmie
  6. Zmniejszenie manualnej pracy
  7. Szybsze wdrażanie funkcjonalności
  8. Wzrost zaufania do tworzonego produktu
  9. Częściowe Code-Review
  10. Oszczędność czasu w przypadku problemów, które są rozwiązywane wręcz natychmiastowo.

Minusy bądź problemy z jakimi możemy się borykać.

  1. Brak konsekwencji
  2. Brak czasu -> Zawsze jest coś ważniejszego
  3. Irytacja -> rozwiązanie, które jest oczywiste dla Developera, może być niezrozumiałe dla QA
  4. Niechęć ze strony Developerów do tego pomysłu, marnowanie ich cennego czasu
  5. Strach QA przed zadawaniem pytań oraz oceną przez dewelopera jego umiejętności

Czy Ty w swoim zespole prowadzisz takiego typu inicjatywy? Jak zapatrujesz się na pomysł warsztatów? Czy widzisz wartość w tym pomyśle? Chcesz przeczytać wpis, który jeszcze bardziej zagłębia się w temat warsztatów? Jeśli jesteś deweloperem, czy zdecydowałbyś się na taką formę współpracy ze swoimi QA? Podziel się swoją opinią z innymi 🙂

Zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Jedna odpowiedź na "Warsztaty QA – developer, czyli, jak zrobić coś z niczego."

  • Patryk
    22 czerwca, 2020 o 5:04 pm

    Cieszę się, że trafiłem na tę stronę dzisiaj 🙂 Bardzo ciekawy blog, czekam na nowe wpisy 😉

Ten serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis lub odczyt wg ustawień przeglądarki. Więcej
Zgoda